internet-umowa na partnera/rachunek płacony z mojego konta

[pesteczka]

Dzień Dobry,
Chcialabym poprosic o pomoc.
Czy mogę skorzystac z ulgi internetowej w momencie gdy umowa podpisana jest na nazwisko mojego partnera, ale oplaty przelewane są z mojego konta?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

[Czech]

Niestety - nie możesz skorzystać z ulgi jeżeli internet nie jest zapisany na ciebie - faktury są na partnera i tylko on może odpisać je od swojego dochodu.
Boję się ,że sytuację waszą komplikują dodatkowo twoje przelewy - jeżeli są one dokonane przez żonę, syna czy kogoś z rodziny to "pół biedy" , jeżeli przez osobę "obcą" (partner ? ) to mogą być kłopoty.

[marbar]

a gdyby były TYLKO przelewy, z których wynikałoby, że to opłata dokonana właśnie za korzystanie z sieci?
Przecież faktury już niekonieczne, o ile oczywiście z dowodu wynika wszystko, czego US pragnie.

[Wirus]

też mam takie zdanie jak marbar.

Jeżeli na potwierdzeniach przelewu nie ma wątpliwości, że jest to opłata za korzystanie z sieci internet, to wg mnie chyba można to odliczać.

[Czech]

Ha ha - ekstra to wymyśliliście - a ja głupi namawiam podatników aby zmieniali umowy z męża na żonę (albo odwrotnie) aby skorzystać jeszcze w najbliższych latach z ulgi. A tu się okazuje, że nie trzeba nawet być użytkownikiem -wystarczy tylko płacić za internet - superrrr....

[marbar]

no i dobrze radzisz, bo pewnikiem nie płacą jedynie za sieć, ale zbiorczo łącznie z telefonem.
Więc żadna podstawa do odliczenia.
Ty dajesz im pełną wiarygodność odliczeniową
:)

[Bartek]

Teraz w tytule przelewu zwykle jest tylko numer faktury lub numer abonenta więc faktura jest potrzebna,żeby w razie czego udowodnić,że to opłata za Internet a nie kablówkę :)

[marbar]

wiesz Bartuś, przelew opisac możesz sam, dowolnie.
Ale fakt, lepszą moc dowodową ma faktura PLUS dowód zapłaty

[Wirus]

w tytule przelewu jest to co wpisze podatnik. Jeżeli ktoś wpisuje tylko nr faktury lub nr klienta to oczywiste jest, że musi posiadać dodatkowy dowód w postaci faktury.

Teraz bardzo duża część dostawców przypisuje dla każdego klienta subkonto bankowe więc wystarczy, że klient zrobi przelew na właściwy nr rachunku. W tytule można wpisać "a ku ku ;)" a dostawca i tak uzna fakturę za zapłaconą jeżeli kwota się zgadza ;)

Swoją droga chciałbym zobaczyć reakcję US jakbym im przyniósł przelewy o tytułach "a ku ku" ;)