PITy 2023

Proszę o pomoc, bo zaraz zwariuję...
Mąż ma rentę, a ja kilka lat temu zrezygnowałam z pracy i teraz opiekuję się nieodpłatnie wnukami, więc mąż rozlicza się sam.
W 2018 roku potrzebowałam drobnego zastrzyku gotówki, więc zdecydowałam się pojechać na 1 miesiąc do pracy w szklarni w Austrii. Po jakimś miesiącu dostałam mailem dokument: Lohnzettel und Beitragsgrundlagnnachweis fur den Zeitraum, gdzie Bruttobezuge wynosi 819,04 €.

I teraz pytanie jak i czy w ogóle mam wykazać ten dochód w Polsce?

Szukałam w internecie, ale nie trafiłam na nic co by mi rozjaśniło tę sytuację.
Dokument, który otrzymałam to podobno coś takiego jak PIT u nas, ta kwota (z tego co wiem) nie podlega opodatkowaniu.

Proszę o pomoc.

Jeśli to Twój jedyny dochód to nie musisz się rozliczać w Polsce. Nie składasz żadnego zeznania.

Tak to mój jedyny dochód, więc w tej sytuacji mąż ma się nadal rozliczać sam, a ja po prostu nie składam oświadczenia i po sprawie tak?
Zaczęłam się zastanawiać, czy nie powinniśmy złożyć wspólnego zeznania, w końcu jesteśmy małżeństwem. Czytałam też gdzieś, że powinnam zgłaszać jakiekolwiek dochody z zagranicy, nawet te poniżej minimalnej stawki, więc w końcu zgłupiałam i postanowiłam zapytać ekspertów :)
W tym roku również dostałam propozycję wyjazdu w to samo miejsce, ale trochę się boję tych rozliczeń itd... no i od stycznia do maja mam podpisaną umowę o pracę w Polsce, jeśli jednak pojadę znów do Austrii na miesiąc lub dwa, za taką samą stawkę jak tutaj to jak to będzie wyglądać?
Od pracodawcy polskiego dostanę PIT-11 i jak wtedy miałabym się rozliczyć? Czy wtedy już muszę wykazać ten dochód z Austrii, czy rozliczyć się tylko z tego co zarobiłam w Polsce?

Rozliczenie wspólne jest przywilejem z którego można skorzystać lub nie.
Możecie złożyć wspólne zeznanie na PIT-36 i PIT/ZG gdzie Ty wykażesz dochód z Austrii przeliczony na zł w PIT/ZG poz. 8 (jeśli to była umowa o pracę) lub poz. 16 (jeśli umowa zlecenie) i w PIT-36 poz. 199.
Mąż swoje dochody wpisze w PIT-36.
Austria jeszcze za 2018 jest krajem z którym rozliczamy się metodą wyłączenia z progresją (tak jak np. Niemcy). Jeśli masz dochody tylko z Austrii to nie masz obowiązku się rozliczać w Polsce. Jeśli natomiast oprócz Austrii masz dochody krajowe lub chcesz rozliczyć się wspólnie z mężem to musisz wykazać te dochody.
Za 2019 ma nastąpić zmiana i Austrię będzie rozliczać się metodą proporcjonalną (jak Holandię)i wtedy należy wykazać dochód z Austrii nawet jak nie będzie dochodu z Polski. Jeśli będzie dochód z Polski i z Austrii to musisz wykazać obydwa.
Podaj jaka to była praca w Austrii (umowa o pracę czy umowa zlecenie) w jakim miesiącu i podaj kwoty męża to spróbujemy rozliczyć.
Pomagamy i nie ma co się obawiać rozliczeń z zagranicą.

Pięknie dziękuję za wyjaśnienie :) Ileż ja nerwów zjadłam przez ten czas, dzisiejsza noc będzie pierwszą spokojnie przespaną od miesięcy...
To była umowa o pracę i trwała od 12.03 do 14.04.2018r., ale jeśli nie muszę z tym nic robić, to pewnie zostawię to tak jak jest, mąż rozliczy się sam i spokój. Dla mnie to czarna magia :(
Kusi mnie ponowny wyjazd, a że za rok będę już wykazywać dochód z Polski, to muszę się podszkolić w tej metodzie proporcjonalnej i bardzo możliwe, że wtedy będę potrzebować Twojej pomocy :) Wypatrzyłam tutaj temat o rozliczeniach z Holandii, więc będę go uważnie studiować.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc!

Różnią się dietą, Dieta w Austrii to 52e.
Metoda wyłączenia z progresją to tak jak Niemcy.
Metoda proporcjonalna to tak jak Holandia a zwłaszcza Belgia bo w Holandii stawki podatkowe są trochę skomplikowane. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę cały podatek z Holandii to zasada będzie podobna. Różnica jest tylko w kwocie diety. Holandia ma 50e.
Mogłaś chociaż spróbować tego rozliczenia z mężem.

nie wiem tylko dlaczego darujecie pieniądze które wam się należą i należały za lata poprzednie po 556 zl co roku
za lata wcześniejsze już nie ma możliwości ich odzyskania

pozdrawiam Tolek

Też nie do końca zrozumiałem, Czy mąż rozliczał się sam, czy może rozliczali się wspólnie tylko tak to zostało napisane jakby rozliczał się sam.
Myślę, że nawet teraz można by spróbować rozliczyć się wspólnie (chociaż zrobić symulację) bo może to okazałoby się korzystniejsze niż rozliczenie samodzielne męża.

tak to już jest
ja ostatnio miałem małżeństwo które mają dwójkę dzieci co prawda już dorosłe
ale jedno miało znaczny stopień niepełnosprawności od urodzenia i nigdy żadnej ulgi nie odliczali nawet prorodzinnej
tłumaczyli że nie wiedzieli a po drugie niby czym mieli się chwalić
jak im zrobiłem korekty i ze mają do zwrotu ponad 7 tyś a dużo więcej podarowali to dopiero zrozumieli

Faktycznie dość niefortunnie to ujęłam, po inne lata rozliczaliśmy się wspólnie z mężem, jednak teraz z tą Austrią tak się zaplątałam, że wolałam to wszystko odpuścić, tym bardziej, że nie muszę składać zeznania... Jednak faktycznie 500 zł piechotą nie chodzi, więc jeśli mogę liczyć na Waszą pomoc, to z chęcią skorzystam :)
A więc tak:
Ja: umowa o pracę - od 12.03 do 14.04.2018r - na tym Lohnzettel..., Bruttobezuge = 819,04 € (tylko teraz też nie wiem jak to rozliczyć, bo niby to brutto, a ja miałam 2 wpływy na konto + 4 zaliczki do ręki, przeliczyłam wszystko po średnim kursie NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień uzyskania przychodu i w sumie wyszło 6304,64 zł). Mieszkałam w darmowym hotelu pracowniczym przy pracy i dochodziłam na miejsce pieszo.
Mąż: renta - 15724,8 zł

Najmłodsze dziecko, córka, ma 18 lat i w tym roku zdaje maturę, więc uczęszcza do szkoły.

Da się coś z tym zrobić? :)