Rozliczenie podatkowe Niemcy delegacja 04.2016-03.2017
: 1 kwie 2019, o 15:27
Dzień dobry,
Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Bardzo proszę o pomoc i od razu dziękuję za zainteresowanie. Sprawa jest dosyć pilna. Postaram się wytłumaczyć.
W roku 2016 i 2017 byłem zatrudniony na umowę o pracę w polskiej firmie X, siedziba w Polsce, wszystko polskie. Od stycznia do marca pracowałem normalnie w Polsce, a oddelegowany do pracy w Niemczech do niemieckiej firmy Y zostałem na początku kwietnia 2016. Delegację zakończyłem z końcem marca 2017 i po powrocie do kraju od kwietnia do końca roku pracowałem w Polsce. Czyli łącznie wyszło 12 m-cy delegacji w Niemczech. W roku 2016 już przekroczyłem 183 dni delegacji i ten okres delegacji jeżeli dobrze rozumiem zaliczał się także w 2017. Czyli w 2017 mimo, że pracowałem od stycznia do marca to też łapałem się - przekroczyłem 183 dni delegacji z racji początku delegacji przypadającej na kwiecień 2016.
Byłem pracownikiem zatrudnionym w polskiej firmie X tylko poprostu w delegacji. Z firmą niemiecką Y nie podpisywałem żadnych umów i nie dostawałem od niemieckiej firmy pieniędzy. Wszystko przechodziło przez firmę X, bo to oni współpracowali z firmą Y. Czyli dostawałem wynagrodzenie i diety od polskiej firmy, z którą miałem podpisaną umową o pracę.
Z racji tego, że przekroczyłem 183 dni delegacji to mój pracodawca rozliczał się w Polsce i również w Niemczech (wynajął biuro podatkowe w Niemczech, które zajęło się jego rozliczeniem) i ja jako pracownik też powinienem się rozliczyć w Polsce i Niemczech.
I tak:
2016
Za rok 2016 dostałem od pracodawcy PIT11, w którym był: przychód, koszty uzyskania przychodów, dochód, zaliczka pobrana przez płatnika, składki na ubezpieczenie społeczne, skladki zdrowotne i najważniejsz był też wpisany dochód zwolniony od podatku. Jako pracownik miałem dane i podstawy by złożyc PIT36 z ZG. Złożyłem.
2017
Za rok 2017 dostałem od pracodawcy PIT11, w którym był: przychód, koszty uzyskania przychodów, dochód, zaliczka pobrana przez płatnika, składki na ubezpieczenie społeczne, skladki zdrowotne i tu też najważniejsz NIE był wpisany dochód zwolniony od podatku (w komórce tej widnieje 0,00zł). Jako pracownik z takim PITem11 jaki dostałem złożyłem PIT37. Nie miałem tutaj podstaw do złożenia PITu36 i ZG.
Tutaj pytanie pierwsze: Czy dobrze rozliczyłem rok 2016 i 2017 w US w Polsce?
Teraz przechodzimy do rozliczenia w Niemczech. Rozliczeniem zająłem się niedawno, także sprawa bieżąca dla mnie cały czas.
Wynająłem to samo biuro podatkowe co mój pracodawca.
2016
Za 2016 miałem złożony PIT36 z ZG w US w Polsce, później złożyłęm wniosek o zaświadczenie UE EOG, otrzymałem. Potrzebne dokumenty przesłałem do biura podatkowego w Niemczech, oni zajęli się sprawą, złożyli niemieckie zeznanie podatkowe i rok 2016 z głowy.
2017
Gdy niemiecki US dostał moje rozliczenie za rok 2016, to tak myśle że zauważyli że mają dane iż w 2017 od stycznia do marca pracowałem w Niemczech i wysłali do mnie list, żeby rozliczyć się z roku 2017 (mam czas do 23.04.19 na odpowiedź)
Tutaj nie wiedziałem, że też trzeba rozliczyć również 2017, z racji tego, jaki dostałem PIT11 za 2017 i tego że złożyłem PIT37 za 2017. Myśłałem, że wszystko moje dochody zostały rozliczone w Polsce.
Teraz najważniejszy mój problem. Gdzie w moich rozliczeniach lub PITach11 od pracodawcy został popełniony jakiś błąd? Ja już tu poprostu jestem za głupi, w sensie takim, że nie znam wszystkich przepisów, ustaw. Internet częściowo odpowiada na jakieś pytania, które mi przychodzą do głowy, ale tutaj trzeba spojrzeć na całość. Problem mam teraz taki, że rok 2017 w Polsce chyba dobrze rozliczyłem i złożyłem PIT37, ale teraz nie mogę roliczyć się w niemieckim US, bo potrzebuję zaświadczenie UE EOG za rok 2017. US w Polsce nie chce mi wydać UE EOG, ponieważ złożyłem PIT37, a wymagany jest PIT36 z ZG. Przy okazji pytają mi się: "Po co mi to zaświadczenie, skoro złożyłem w 2017 PIT37, czyli nie miałem dochodów zagranicznych? Czy wykazałem wszystkie dochody?"
Jak mam się rozliczyć? Może do niemieckiego US wystarczy pismo wyjaśniające?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Bardzo proszę o pomoc i od razu dziękuję za zainteresowanie. Sprawa jest dosyć pilna. Postaram się wytłumaczyć.
W roku 2016 i 2017 byłem zatrudniony na umowę o pracę w polskiej firmie X, siedziba w Polsce, wszystko polskie. Od stycznia do marca pracowałem normalnie w Polsce, a oddelegowany do pracy w Niemczech do niemieckiej firmy Y zostałem na początku kwietnia 2016. Delegację zakończyłem z końcem marca 2017 i po powrocie do kraju od kwietnia do końca roku pracowałem w Polsce. Czyli łącznie wyszło 12 m-cy delegacji w Niemczech. W roku 2016 już przekroczyłem 183 dni delegacji i ten okres delegacji jeżeli dobrze rozumiem zaliczał się także w 2017. Czyli w 2017 mimo, że pracowałem od stycznia do marca to też łapałem się - przekroczyłem 183 dni delegacji z racji początku delegacji przypadającej na kwiecień 2016.
Byłem pracownikiem zatrudnionym w polskiej firmie X tylko poprostu w delegacji. Z firmą niemiecką Y nie podpisywałem żadnych umów i nie dostawałem od niemieckiej firmy pieniędzy. Wszystko przechodziło przez firmę X, bo to oni współpracowali z firmą Y. Czyli dostawałem wynagrodzenie i diety od polskiej firmy, z którą miałem podpisaną umową o pracę.
Z racji tego, że przekroczyłem 183 dni delegacji to mój pracodawca rozliczał się w Polsce i również w Niemczech (wynajął biuro podatkowe w Niemczech, które zajęło się jego rozliczeniem) i ja jako pracownik też powinienem się rozliczyć w Polsce i Niemczech.
I tak:
2016
Za rok 2016 dostałem od pracodawcy PIT11, w którym był: przychód, koszty uzyskania przychodów, dochód, zaliczka pobrana przez płatnika, składki na ubezpieczenie społeczne, skladki zdrowotne i najważniejsz był też wpisany dochód zwolniony od podatku. Jako pracownik miałem dane i podstawy by złożyc PIT36 z ZG. Złożyłem.
2017
Za rok 2017 dostałem od pracodawcy PIT11, w którym był: przychód, koszty uzyskania przychodów, dochód, zaliczka pobrana przez płatnika, składki na ubezpieczenie społeczne, skladki zdrowotne i tu też najważniejsz NIE był wpisany dochód zwolniony od podatku (w komórce tej widnieje 0,00zł). Jako pracownik z takim PITem11 jaki dostałem złożyłem PIT37. Nie miałem tutaj podstaw do złożenia PITu36 i ZG.
Tutaj pytanie pierwsze: Czy dobrze rozliczyłem rok 2016 i 2017 w US w Polsce?
Teraz przechodzimy do rozliczenia w Niemczech. Rozliczeniem zająłem się niedawno, także sprawa bieżąca dla mnie cały czas.
Wynająłem to samo biuro podatkowe co mój pracodawca.
2016
Za 2016 miałem złożony PIT36 z ZG w US w Polsce, później złożyłęm wniosek o zaświadczenie UE EOG, otrzymałem. Potrzebne dokumenty przesłałem do biura podatkowego w Niemczech, oni zajęli się sprawą, złożyli niemieckie zeznanie podatkowe i rok 2016 z głowy.
2017
Gdy niemiecki US dostał moje rozliczenie za rok 2016, to tak myśle że zauważyli że mają dane iż w 2017 od stycznia do marca pracowałem w Niemczech i wysłali do mnie list, żeby rozliczyć się z roku 2017 (mam czas do 23.04.19 na odpowiedź)
Tutaj nie wiedziałem, że też trzeba rozliczyć również 2017, z racji tego, jaki dostałem PIT11 za 2017 i tego że złożyłem PIT37 za 2017. Myśłałem, że wszystko moje dochody zostały rozliczone w Polsce.
Teraz najważniejszy mój problem. Gdzie w moich rozliczeniach lub PITach11 od pracodawcy został popełniony jakiś błąd? Ja już tu poprostu jestem za głupi, w sensie takim, że nie znam wszystkich przepisów, ustaw. Internet częściowo odpowiada na jakieś pytania, które mi przychodzą do głowy, ale tutaj trzeba spojrzeć na całość. Problem mam teraz taki, że rok 2017 w Polsce chyba dobrze rozliczyłem i złożyłem PIT37, ale teraz nie mogę roliczyć się w niemieckim US, bo potrzebuję zaświadczenie UE EOG za rok 2017. US w Polsce nie chce mi wydać UE EOG, ponieważ złożyłem PIT37, a wymagany jest PIT36 z ZG. Przy okazji pytają mi się: "Po co mi to zaświadczenie, skoro złożyłem w 2017 PIT37, czyli nie miałem dochodów zagranicznych? Czy wykazałem wszystkie dochody?"
Jak mam się rozliczyć? Może do niemieckiego US wystarczy pismo wyjaśniające?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam